Witam:) mam co dziś opowiadać nawet nie wiem od czego zacząć ale jakoś to poskładam:)
Najpierw fajnie że odwiedzacie mnie nawet pod moją nie zapowiedzianą nieobecność, dziękuję i pozdrawiam serdecznie:)
Zacznę burzliwą opowieść mojego tygodnia, na początku brak weny na krzyżykowanie:( pojechałam więc do znajomych do lasu, mieszkają cudownie w samym środku lasu z czterech stron cisza i spokój ach relaks!
jedyny minus brak zasięgu internetowego, wiec jak dla mnie odwyk na maksa:) dzięki temu znalazłam czas na robienie zdjęć pokarzę kilka
Te kwiaty urzekły mnie kolorem:
W trakcie tego pobytu powstało tło do aniołków które już dawno wyszyłam lecz leżały i czekały na tło:)
No chyba skończyłam idę jeszcze do was po zaglądać bo się stęskniłam. cumki
Dobrej nocki życzę
Podsumowanie wyzwania cyklicznego - Drzewa Jesienią
23 godziny temu
Zazdroszczę pobytu w takim pięknym miejscu. Ślicznie ci wyszły te anioły!
OdpowiedzUsuńAniołki piękne :) dzięki za odwiedziny
OdpowiedzUsuńniekiedy wystarczy maly wypad ,wyciszenie sie i czlowiek nabiera checi do wszystkiego...aniolki sa sliczne...
OdpowiedzUsuńWyglądają niebiańsko:):)
OdpowiedzUsuń