Jak na to, że dziś poniedziałek to świetnie zaczęłam swój tydzień, właśnie wystartowałam z pracami nad pamiątką bo presja czasu ogromna ale myślę że jak na jeden dzień pracy to całkiem nieźle, byle nie stracić tępa :)
Jak to się u mnie w pracy zwykło się mówić "Jaki poniedziałek taki cały tydzień"
(no oczywiście w tej chwili przebywam na L4 w oczekiwaniu na cud narodzin ;-)
Pochwalę się wam Panią dumą naszego oczka wodnego :-)
Panie i Panowie oto:
Lilia wodna:)
Czemu Pani duma- bo w tamtym roku nie zakwitła, a w tym ma aż dwa kwiaty i jeszcze pączka:)
Pokarze wam jeszcze hobby mojego mężulka:)
jak dla mnie niebezpieczne bo ja strasznie nie lubię burz a on jest w siódmym niebie jak się błyska, a oto efekt polowania zeszłej nocy
Na zakończenie wspomnę o bardzo istotnej rzeczy zapisałam się na candy organizowane przez przemiłą osóbkę prowadzącą bloga Wojcieszek
z niecierpliwością czekam na losowanie o proszę i jeszcze banerek
Dziękuję wszystkim przemiłym osóbkom za komentarze:)
Witam nowych obserwatorów :)
Pozdrawiam wszystkich i życzę udanego tygodnia:)
ćumki Sylwia
Pracowita jesteś, prędko doczekasz się efektu. Lilie masz piękne no i własne!
OdpowiedzUsuńZaintrygowała mnie ta pamiątka, nie mogę na razie odgadnąć co to będzie.
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki za szczęśliwy cud narodzin :) Lilie przepiękne.
zapowiada się piękny hafcik :)
OdpowiedzUsuńoczko wodne cudne!!!!!!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuń