poniedziałek, 3 grudnia 2012

Hej to znowu ja :)

Jestem jeszcze w całości (niestety), mam teraz chwilkę internet lecz nie mam zdjęć :(  trudno, musicie uwierzyć na słowo, że prace nad metryczką postępują, chyba nie zdążę przed narodzinami, zobaczymy jeszcze. 
Mój maluszek siedzi jeszcze w brzuszku, z naszych rozmów wynika że wyjdzie dopiero na mikołaja i zrobimy tatusiowi prezent :) Idę pooglądać wasze blogi puki mam internet, bo później to znów różnie może być, niestety w szpitalu brak wi-fi . Wszystkim "ciociom" dziękujemy za kibicowanie:)
Pozdrawiam Sylwia

29 komentarzy:

  1. metryczka cudowna:) to bardzo ładny prezent mąż dostanie:) Zdrowia życzę:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, miejmy nadzieję że urodzi się na mikołaja, bo ja już 5 dni po terminie jestem :)

      Usuń
  2. Sylwuś, Sylwuś:) a ja myślałam dziewczynko kochana, że Ty tak zajęta dzidziusiem już poza brzucholkiem jesteś:)
    A mężuś Twój to ma dobrze, same prezenty dostaje...najpierw dostałaś mu się Ty, a teraz maleństwo:)))
    Pozdrawiam cieplutko całą Waszą trójkę:)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mąż dziękuje za trafne podsumowanie:) uwierz mi na słowo że bardzo bym chciała już się małym zajmować, bo takie czekanie po terminie to nie fajne jest, no ale poczekamy:) cumki

      Usuń
  3. Oj najgorsze ostatnie chwile oczekiwania :) moj Antos to mi falstarty robil dwa tygodnie do tego stopnia ze jak przyszlo co do czego to ledwo zdazylam do szpitala :) Pozdrawiam goraco...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no żebyś wiedziała że po terminie to każdy dzień się tak ciągnie ja jeszcze chwile i będę tydzień po, z Twojego przypadku wynika że dobrze że jestem w szpitalu heheh:) chłopaki to są... :)

      Usuń
  4. Pamiętam jak czekaliśmy na Emileczkę (moją siostrzenice) właśnie te ostatnie dni były najdłuższe... trzymam za Was kciuki! Pozdrawiam niebiesko:) buziolki:*

    OdpowiedzUsuń
  5. Kurcze i mnie się zaczyna udzielać to oczekiwanie, fajnie by było na Mikołaja, miałby dzidziuś zawsze podwójne święto.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. zobaczymy czy faktycznie będzie na mikołaja:) na razie się śmiejemy ale wszystko możliwe :) pozdrawiam

      Usuń
  6. Też myślałam, że ty już po. To trzymam kciuki za tego Mikołaja.:)
    P.S. Czy przesyłka już doszła?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak przesyłka już doszła, zostawiłam wiadomość u Ciebie:) Dziękuję bardzo za upominek:) pozdrawiam

      Usuń
  7. Trzymam kciuki żeby wszystko gładko poszło :) Mikołajki to super dzień na narodziny :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Sylwuniu trzymaj się cieplusio i oby wszystko przebiegło szybko i bez bólu;) Moje obie córcie w ogóle nie chciały się pojawić i siedziały w brzuchu jeszcze przez 2 tygodnie po terminie;) Trzymam kciuki za Ciebie i maleństwo :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to bez bólu to też sobie życzę hehe:) mam nadzieję że mój synek się szybciej zdecyduje niż 2 tygodnie choć szczerze to już mu tydzień został :) pozdrawiam

      Usuń
  9. Oj, jak dobrze ze ja moje dzieci urodzilam wszystkie przed terminem. Widzę ze takie czekanie to faktycznie moze czlowieka wykonczyć. Pozdrawiam cieplutki i trzymam kciuki coby na 6 grudnia maleństwo zdecydowalo sie wyjść na świat

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. masz rację, że tak szybko wyskakiwały Twoje dzieci bo jak się trafi już do szpitala tak koniec trzeba siedzieć do skutku, a tu czas się ciągnie nawet z robótką. Pozdrawiam

      Usuń
  10. Pozdrawiam i trzymam kciuki za szczęśliwe rozwiązanie, niech radość narodzin nagrodzi wszelkie trudy!

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja też myślałam, że już po. Czekanie jest trudne, ja urodziłam 2 tyg po terminie, już dłużej nie mogli czekać więc wywołali poród.
    Dasz radę!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak mój maluszek się do końca tygodnia nie zdecyduje to też mnie czeka wywoływanie porodu, ale ma jeszcze czas więc niech się pakuje na ten świat :) pozdrawiam

      Usuń
  12. To się tatuś ucieszy z prezentu mikołajkowego :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  13. Miłego krzyżykowego czekania ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Gdyby dzidziuś się zdecydował urodzić się 6 grudnia - zrobiłby Wam, rodzicom, najlepszy prezent w życiu :) Wszystkiego dobrego!

    OdpowiedzUsuń
  15. najwspanialszy prezent świąteczny :)

    OdpowiedzUsuń
  16. a myślałam,że wpadłaś chwalić się dzidziusiem....;)
    ale im dłużej siedzi tam,gdzie siedzi,tym lepiej.
    pozdrowionka od nas dla was

    OdpowiedzUsuń
  17. przesyłam moc dobrych myśli :0

    OdpowiedzUsuń
  18. Trzymam kciuki i trzymajcie się cieplutko:)

    OdpowiedzUsuń

Odwiedzam