Witam ♥
Kolejny mój post będzie pierwszą częścią opowieści o siedmiu Krasnoludkach.
Dawno dawno temu pewna młoda hafciarka (czyli ja) zapragnęła mieć w pokoju dziecka obrazek przedstawiający postaci z bajek. Los tak chciał że inna hafciarka zorganizowała sal o 7 krasnoludkach. Zapisałam się chętnie, zgromadziłam potrzebne materiały do pracy i na tym mój zapał się skończył. Cierpliwe krasnoludki czekały i czekały aż ich śpiąca królewna sobie o nich przypomni. Przypomniałam sobie w końcu i zabrałam się do pracy :)
To już koniec pokazu :) prace nadal postępują. Kolejna część już niedługo.
Dziękuję wszystkim za miłe słowa♥
Pozdrawiam Sylwuska
zapowiada się piękny obrazek
OdpowiedzUsuńMasz zacięcie, tylko podziwiać
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
mogę spytać o rozpiskę na mulinę jaka firma ?
OdpowiedzUsuńjasne że możesz przełożyłam kolory z dcm na ariadna ale nie szyję według kluczu, dużo kolorów dobieram na oko i takie jakie mam w swoich zbiorach, ale jeżeli chcesz to mogę podesłać Ci :*
Usuńto jeśli mogę to poproszę na adres ania32@amorki.pl :)
UsuńDobrze, że sobie o tych krasnalkach przypomniałaś. Bardzo fajny jest ten obrazek :)
OdpowiedzUsuńNo, no, no ładnie kwiatki tak zapomnieć o SAL-u ;)
OdpowiedzUsuńPowodzenia w haftowaniu :)
oooo Super:) Tez taki chce:) koniecznie:)
OdpowiedzUsuńbardzo ladnie wychodzi, ten sal jest mega duzy :) ale przyznam ze warto bo bedzie pieknie wygladal w pokoju dziecka, czekam na kolejne odslony :)
OdpowiedzUsuńOooooo hafcik idzie do przodu :) Moje krasnale niestety leżą bo nie mam kiedy do nich usiąść.......
OdpowiedzUsuńPień już jest, tylko krasnoludków brak :))) Pozdrawiam Beata
OdpowiedzUsuńBajecznie się zapowiada. Niesamowicie będzie wyglądał w pokoju dziecka.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
pięknea ale i mozolna praca
OdpowiedzUsuńWidze, ze powstaje cos pieknego. Jestem u ciebie po raz pierwszy, ale bardzo podobaja mi sie Twoje prace wiec rozgoszcze sie :) Pozdrawiam i czekam na ukonczony haft, no i zapraszam do mnie:)
OdpowiedzUsuńLepiej późno niż wcale ;)
OdpowiedzUsuńno tak...ja też się zapisałam i...ledwie zaczęłam...
OdpowiedzUsuń